Kwestia związana z przemocą domową od dłuższego czasu stanowi dostrzegalny problem społeczny, którego skuteczne rozwiązanie przysparza wiele trudności. Utrata pracy, obniżenie dochodów, czy też niemożność regulowania swoich bieżących zobowiązań finansowych może stanowić początek przemocy domowej związanej z narastającą frustracją oraz niezadowoleniem ze swojej stopy życiowej.

        Przedmiotowy problem stał się szczególnie zauważalny od dnia wprowadzenia w Polsce stanu epidemii związanej z COVID-19, która w pierwszej fazie jej trwania przewidywała ogólnonarodową kwarantannę domową związaną z tymczasowym zamknięciem zakładów pracy, punktów gastronomiczno –  usługowych.

        Wskazana wyżej sytuacja postawiła w szczególnie trudnym położeniu osoby doświadczające na co dzień przemocy domowej, które bez uzasadnionego powodu nie miały prawa opuścić swojego miejsca zamieszkania. W konsekwencji, powodowało to, że w znacznym stopniu były narażone na terror ze strony oprawcy.

        W trosce o bezpieczeństwo ofiar przemocy domowej, polski ustawodawca wprowadził do pakietu pomocowego „Tarcza Antykryzysowa” regulację prawną (art. 11a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, Dz.U. 2020, poz. 218 t.j.) w świetle której sprawcy przemocy mogą zostać zobowiązani do natychmiastowego opuszczenia lokali mieszkalnych niezależnie od panującej sytuacji epidemiologicznej. Obowiązująca obecnie regulacja prawna stanowi odpowiedź polskiego legislatora na postulaty płynące ze środowisk zajmujących się analizowaną problematyką w zakresie poszerzenia ochrony osób pokrzywdzonych. Przed wejściem w życie omawianych zmian, w przypadku zawiadomienia odpowiednich organów ścigania, ofiara przemocy domowej była zmuszona przebywać w jednym gospodarstwie domowym ze sprawcą przestępstwa, co rodziło konieczność jej natychmiastowej wyprowadzki celem ratowania swojego zdrowia, a nawet życia.

        Wprowadzony przepis prawny należy uznać za niezwykle pożądany, bowiem w praktyce może on uratować niejedno ludzkie istnienie oraz zapobiec potencjalnej rodzinnej tragedii.